sty 15 2004

pełna integracja


Komentarze: 4

Nareszcie w mojej klasie panuje super atmosfera totalnej integracji. Jeszcze nigdy wcześniej nie bylo tak dobrze. Nie ma już żadnych obozów, tylko jest jedna paczka dobrych znajomych. Poza tym, jak się dowiedzialam, że ma dojść do nas nowa laska, od razu ją znienawidzilam, nie wiem dlaczego. Teraz wiem, że to byla glupota, ponieważ dziewczyna jest naprawdę super. Wlóczymy się razme po szkole-ja, kumpela i ta nowa; wlaściwie wszystkie rozumiemy się bez slów. Już lepiej zgrać się nie moglyśmy. Jutro piszę konkurs z chemii i już wiem, że będę musiala uczyć się na wspomagaczu. Kunkurs zresztą też muszę na nim napisać. Przynajmnije wiem już, że to dziala. Dziś kończę swoją dietę oczyszczającą - po 4 dniach  totalnej glodówki zjem jogurt ;) i ananasa, bo akurat starsza kupia, a ja go uwielbiam :) Najglupsze jest to, że już wcale nie chce mi się jeść i nie muszę... 45 kg to jeszcze za malo, musi być 43 >:) I będzie.

sheena : :
monarka
15 stycznia 2004, 17:54
ponton miała racje- co się dzieje w tym kołobrzegu... ;) tylko uważaj na siebie
monarka
15 stycznia 2004, 17:52
popierdoliło!
karotka
15 stycznia 2004, 16:31
a myslalam ze moda na ano odeszla w zapomnienie :/ o jakim wspomagaczu mowisz?
15 stycznia 2004, 16:23
och tez bym tego zyczyła swojej klasie... i mam nadzieje ze tak bedze :) wam też zycze zeby to trwało jak najdłużej... :) pozdrawiam

Dodaj komentarz