lis 02 2002

mam dość


Komentarze: 4

Już nic mi się nie chce. Świat jest do dupy. Chcialabym się teraz naćpać albo schlać żebym już na nic nie zwracala uwagi. Moglabym się brechtać ze wszystkiego wokolo i tak by mi bylo najlepiej. Beznadziejne jest moje życie a razem z nim cala rzeczywistość. Ja tak nie chcę... Muszę coś zmienić ale jeszcze nie wiem co. Za to wiem że jeśli ja tego nie zrobię to zrobi to ktoś inny a do tego na pewno nie mogę dopuścić... I ciągle mam chcicę na coś... To nawet nie jest takie nierealne jakby się moglo wydawać. Gdybym się naprawdę postarala to moglabym coś zalatwić. Cokolwiek...

sheena : :
nort
15 listopada 2002, 22:47
Poza tym twoje życie jest nudne bo nie dajesz promieniom słonca którymi są przyjaciele i dobre słowa dojśc do siebie samej-dla mnie to jest zaściankowość-udajesz opanowaną metalówe która ma jakies komplexy-masz spore piersi i masz przyjaciół u siebie więc co ci nie pasi?
11 listopada 2002, 14:06
cieppienie to podstawowy składnik zycia......
someone who came from nowhere
10 listopada 2002, 21:40
pomyśl że Ci, którzy mają o wiele gorzej od Ciebie, jednak pragną żyć.. a życie takie jak Twoje to dla nich nieosiągalne marzenia...
03 listopada 2002, 19:24
brechac sie ze wszystkiego... to jest przeciez na porzadku dziennym ;o))))

Dodaj komentarz