Komentarze: 5
Po świętach ale świąteczne obżarstwo trwa. To są wlaśnie uroki wolnych dni. Jesz i o niczym innym nie myślisz bo święta przecież są tylko raz w roku. A że jest już po świętach a ty nadal nie skupiasz się na niczym innym tylko jedzeniu... to to już jest urok nadmiaru wolnego czasu i nudów w TV. Wszystkie wielkie hiciory typu "Beethoven" się pokończyly więc zostalo już tylko sluchanie ambitnego tekenka na vivie... Ech...