Najnowsze wpisy, strona 3


paź 31 2003 satanizm-religia jak każda inna
Komentarze: 5

Dzisiaj na religii mieliśmy wyklad jaki to satanizm jest zly i w ogóle. Dowiedzialam się, że jak ktoś chodzi ubrany na czarno to na pewno jest satanistą (czyli jestem satanistką? dobrze wiedzieć). W ogóle sataniści przecież zabijają czarne koty i czarne kury (o tym akurat nie wiedzialam), poza tym jak ktoś zaginie w kraju to na 100% porwali go sataniści i zlożyli w ofierze na czarnej mszy. Jakie to jest pierdolenie 3 po 3!

Przecież to chrześcijaństwo jest najbardziej krwawą religią świata! Nikt nie zmusza do bycia satanistą, czy wyznawcą innej religii, a chrześcijaństwo? Po kiego grzyba te wszystkie krucjaty? Nawracanie pogan? Każdy ma swoją wiarę i każdy może ją sobie wybrać. Podobno żyjemy w kraju demokratycznym, a to jest gówno prawda. W Polsce są rządy kościola z Rydzykiem na czele. Totalna dyktatura!

Z jakiej paki mam mieć bierzmowanie? Nie jest mi to potrzebne do szczęścia i nikt mnie do niego nie zmusi. I w dupie to mam, że moja stara chce tego. Ja nie wierzę w żadnego boga, a jeśli gdzieś podświadomie w niego wierzę to go szczerze i z calego serca nienawidzę.

sheena : :
paź 27 2003 jeszcze jest?
Komentarze: 1

Wow! Aż się zdziwilam - mój blog caly czas istnieje, chociaż nie weszlam na niego chyba od pol roku conajmniej. To musi być jakiś znak ;) Nie pamiętam, co pisalam wcześniej, ale wiem jedno - bardzo się zmienilam. Nie, nikt mi tego nie powiedzial, ale ja to poprostu czuję. Kiedy czytam swój pamiętnik (piszę ręcznie, bo wolę takie od internetowych) to nie mogę uwierzyć, że to pisala moja ręka... Ja moglam tak myśleć? I robić TAKIE rzeczy? Niemożliwe!

Jeśli będę pisać regularnie na blogu to nowe notki na 100% nie będą w ogóle przypominaly starych (chociaż nie pamiętam, co pisalam, bo jeszcze ich nie czytalam), a przynajmniej tak mi się wydaje. I  nie będzie już tak czarno, ani smutno - w końcu się zmienilam... Nie wiem czy na lepsze, ale nie mi to ocieniać.

Co do tej pory się zdarzylo w moim nudnym (?) życiu? Ano szkólka - zapierdziel na maxa. Czasem nawet nie mam czasu, ani sily wyjść z psem. Moja jedna z najlepszych kumpelek wyprowadzila się do Poznania. Masakra, bo teraz nie mam się z kim pośmiać, tylko ona miala takie poczucie humory jak ja i tylko z nią moglam się porządnie i szczerze wybrechać - brakuje mi tego :( No, a tak poza tym to resztę doskrobię później...

sheena : :
lip 09 2003 chwila na przemyślenia
Komentarze: 0

Wiem, że blog jest do dupy, ale nie będę go zmieniać. Po co, skoro i tak przynajmniej jedna osoba powie "jest beznadziejny". Szkoda czasu na takie rzeczy, są inne o wiele ważniejsze. Rzadko tu bywam i dopiero pierwszy raz widzę nowy wygląd strony. Może być, ale nie będę sie zachwycać (zawsze znajdzie się przynajmniej jedna osoba której się coś nie spodoba, nawet jeśli to "coś" jest idealne (oczywiście pojęcie "idea" jest względne i można o nim dugo sykutować)). No, ale koniec filozofowania w moim wydaniu. Spadam przekopywać sieć.

sheena : :
cze 01 2003 na razie piszę...
Komentarze: 0

Myślalam, że zapomnę o blogu, a jednak tu weszlam... Nie wiem o czym pisać, bo cokolwiek napiszę będzie bez sensu. Nie umiem pisać i wiem o tym. Tak samo jak nie umiem robić wielu innych rzeczy, oczym też wiem... No, ale cóż... W końcu kiedyś musi być ten pierwszy raz, a trening czyni mistrza, nie?

Zastanawiam się nad przeprowadzką na blog.pl. Coprawda do tej stronki mam jakiś taki sentyment... W końcu mój pierwszy blogas, który skutecznie spierdolil mi z deczka życie, a przynajmniej jego część... Ale to byla moja wina, więc bloguś oczyszczony  zarzutów. Tak więc będę się glęboko zastanawiać nad pisaniem gdzie indziej. W końcu trzeba spróbować wszystkiego w życiu.

sheena : :
maj 31 2003 jeśli nie teraz, to kiedy?
Komentarze: 0

Przestalam pisać, dziś piszę, ale już pewnie znpwu przestanę. Blog to taka rzecz, o której się w końcu zapomina. To nie jest zwykly pamiętnik. Tutaj osądzają cię ludzie i równie dobrze możesz być czyimś idolem, jak i zostać zlinczowany. Nigdy nie uważalam bloga za pmiętnik, no, może na początku jego istnienia, a bylo to spory kawal czasu temu.... Wtedy wszystko bylo inne, mialo inne barwy i tekstury. Teraz jest takie... takie nowsze, ladniejsze. Może kiedyś o tym napiszę, ale na pewno wolę to, jak jest teraz, niż jak bylo dawniej...

sheena : :